Biskup: Mimo dramatycznej sytuacji naród ukraiński zachowuje nadzieję

Dodano:
Zniszczenia po rosyjskim ataku w jednej ze wsi w obwodzie charkowskim Źródło: PAP / Mykola Kalyeniak
Biskup Bohdan Dziurach wskazał, że niestety nie widzi oznak spokoju na Ukrainie w najbliższej przyszłości.

Mimo dramatycznej sytuacji naród ukraiński zachowuje nadzieję i wykazuje odwagę i determinację w obronie własnej wolności i godnej przyszłości dla następnych pokoleń, podkreślił biskup Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) Bohdan Dziurach w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej redemptorystów wiedeńskich. "Ukraińcy pokazują, że są gotowi zapłacić najwyższą cenę własnego życia za wolność, sprawiedliwość i godność" – podkreślił biskup i wyznał, że niestety nie widzi oznak spokoju w najbliższej przyszłości.

Biskup: Brakuje żywności, opieki medycznej i energii

Bp Dziurach egzarcha UKGK w Niemczech i Skandynawii, przewodniczył tradycyjnej pielgrzymce w redemptorystowskim kościele Matki Bożej w Wiedniu-Hernalach. Sam należy do zakonu redemptorystów. Bp Dziurach został 28 października wybrany na przewodniczącego Komisji ds. Duszpasterstwa Społecznego w Radzie Konferencji Episkopatów Europy (CCEE).

„Na terenach wyzwolonych od rosyjskich okupantów potrzeby są szczególnie duże” - powiedział biskup. Przede wszystkim brakuje żywności, opieki medycznej i energii. "Czeka nas najtrudniejsza zima od czasów II wojny światowej, ponieważ Rosja celowo i systematycznie niszczy infrastrukturę cywilną, aby uniemożliwić funkcjonowanie ukraińskiej gospodarki i pozwolić ludziom zamarznąć na śmierć w nadchodzących miesiącach. Działania Rosji wykazują znamiona ludobójstwa” – powiedział bp Dziurach.

Podkreślił, że reżim Putina nie wykazuje obecnie najmniejszych oznak chęci zakończenia swojej agresji. „Putin raczej wykorzysta każdą ofertę negocjacji do legitymizacji swoich wcześniejszych podbojów na terytorium Ukrainy i natychmiast przygotuje własną armię i ludność do dalszej eskalacji, przekonywał bp Dziurach i dodał, że prezydent Rosji z łatwością znalazłaby pretekst. "Naiwność zachodnich polityków i ich próby dogadywania się z dyktatorem kosztowałyby obecnie Ukrainę niewiarygodnie dużo” - ostrzegł biskup zwracając uwagę, że przed negocjacjami trzeba jasno powiedzieć agresorowi, że kwestionowany porządek międzynarodowy lub łamanie podstawowych praw ludności nie będzie tolerowane.

Głębokie urazy psychologiczne

Bp Dziurach podziękował za wielką pomoc ze strony Austrii, redemptorystom z Wiednia, a także godną podziwu solidarność Zachodu z Ukrainą. Przypomniał aktualne do dziś słowa papieża Jana Pawła II (1978-2005): "Każda wojna jest klęską ludzkości" i dodał: "Modlimy się za tych, którzy cierpią, którzy są dotknięci, ale także za tych, którzy atakują - o Boże miłosierdzie i Boże błogosławieństwo dla nas wszystkich".

W wywiadzie biskup wymienił także inne poważne wyzwanie stojące przed Kościołem: "Na poziomie ludzkim i osobistym będziemy musieli poradzić sobie z przezwyciężeniem głębokich urazów psychologicznych w nadchodzących miesiącach i latach" – zaznaczył.

Redemptoryści w Wiedniu wraz z parafią Matki Bożej i Komitetem Klemensa-Hofbauera od lutego 2022 roku zorganizowali liczne zbiórki pieniędzy dla redemptorystów w Ukrainie, a także wysłali liczne transporty z żywnością. W Wiedniu zorganizowano też mieszkania dla licznych ukraińskich uchodźców. Akcja pomocy trwa nadal.

Źródło: KAI
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...